Pamiętaj, iż tu są żmijowiska. No i tak to było. Zagasiłem ognisko i położyłem się spać. Ale zasnąć nie mogłem bardzo długo nie żebym rozmyślał niej akurat trawił mnie jakiś niepókój. Następnego ranka, po sucharkach i kawie na śniadanie, byłem zbyt zajęty wyprawianiem całej grupy w drogę, aby zwracać na Marię jakąkolwiek uwagę. Kiedy na moment przed tym, jak mieliśmy wyruszyć, sprawdzałem.
Dodany: 2020-09-23 | Komentarze: 0 | Kategoria: Mężczyzna